List pierwszy Pawła Świętego do Koryntów.
Kapituła 1.
1. Paweł powołaniem Apostoł Jezu Krysta, przez wolą Bożą i Sostenes brat.
2. Kościołowi Bożemu, który jest w Koryncie, poświęconym w Jezusie Krystusie, wezwanym świętym, ze wszytkimi, którzy wzywają imienia Pana naszego Jezu Krysta na wszelkim miejscu, tak ich jako i naszego.
3. Łaska wam i pokój od Boga ojca naszego i Pana Jezu Krysta.
4. Dziękuje Bogu mojemu zawsze za was, dla łaski Bożej, która jest wam dana w Jezusie Krystusie.
5. Iż we wszytkich rzeczach jesteście ubogaceni w nim, wszelką powieścią i wszelką umiejętnością.
6. Jako świadectwo Krystusowe potwierdzone jest w was.
7. Tak iż wam na żadnym darze nie schodzi, oczekawając zjawienia Pana naszego Jezu Krysta.
8. Który (Bóg) też was utwierdzi aż do końca, abyście byli nie naganionymi w dzień Pana naszego Jezu Krysta.
9. Wiernyć Bóg, przez którego jesteście wezwani ku społeczności syna jego Jezu Krysta Pana naszego.
10. Proszę was tedy bracia przez imię Pana naszego Jezu Krysta, abyście toż mówili wszyscy, a iżby nie były między wami rozerwania, ale żebyście byli spojeni jednakimże umysłem i zdaniem.
11. Abowiemci jest oznajmiono o was bracia moi, od domowników Chloi, iż poswarki bywają między wami.
12. A to powiedam, iż każdy z was mówi: Jam jest Pawłów, a ja Apollów, ja zasię Kefy, a ja Krystusów.
13. Izali jest rozdzielon Krystus? A zaś Paweł jest ukrzyżowan za was? Abo w imię Pawłowe jesteście pokrzczeni
14. Dziękuję Bogu memu iżem nikogo z was nie krzcił, jedno Kryspa i Gajusza.
15. Aby żaden nie rzekł żebych krzcił w imię moje.
16. Okrzciłem też dom Stefanin, za tym nie wiem jeślim kogo drugiego krzcił.
17. Boć Krystus nie posłał mię abym krzcił, ale bym Ewanjeliję przepowiedał, a wszakoż nie zacną wymową, aby się nie stał próżnym krzyż Krystusów.
18. Abowiem powieść ona o krzyżu tym, którzy giną jest głupstwem, a nam, którzy bywamy zbawieni, jestci mocą Bożą.
19. Bo jest napisano: Wytracę mądrość mądrych, a zrozumienie rozumnych odrzucę precz.
20. Gdzież mądry? Gdzież nauczyciel? Gdzież badacz świata tego?
21. Abowiem gdyż w mądrości Bożej, świat nie poznał Boga przez mądrość, podobało się Bogu przez głupie przepowiedanie zachować wierzące.
22. Gdyży Żydowie cuda żądają, a Grekowie mądrości szukają.
23. Ale my przepowiedamy Krystusa ukrzyżowanego, który jest Żydom zgorszeniem, a Grekom głupstwem.
24. Samymci wezwaniem tak Żydom jako i Grekom przepowiedamy Krystusa, moc Bożą i mądrość Bożą.
25. Abowiem głupstwo Boże jest mędrsze niż ludzie, a mdłość Boża jest możniejsza niż ludzie.
26. Bo widzicie powołanie wasze bracia, iż niewiele was mądrych jest wedle ciała, niewiele możnych, niewiele zacnego narodu.
27. Ale wybrał Bóg rzeczy głupie tego świata, aby zawstydził mądre, a mdłe rzeczy świata wybrał Bóg, aby zawstydził ty które są mocne.
28. A podłe rzeczy świata i których za nic nie mają wybrał Bóg i ty, których nie masz, aby zniszczył ty, które są.
29. Aby się żadne ciało przed nim nie chlubiło.
30. Ale z niego wy jesteście w Krystusie Jezusie, który się nam stał mądrością od Boga i sprawiedliwością i poświęceniem i odkupieniem.
31. Aby jako jest napisano: Kto się chlubi, niech się w Panu chlubi.
Kapituła 2.
1. Ja tedy idąc do was bracia, nie przyszedłem z zacną wymową abo mądrością, opowiedając wam świadectwo Boże.
2.Abowiem nie obrałem sobie nic między wami cobych umiał, jedno Jezusa Krystusa i tego ukrzyżowanego.
3. A jam był ze mdłością, z bojaźnią i ze drżeniem wielkim u was.
4. A mowa moja i przepowiedanie moje nie parało się słowy przyłudzającemi mądrości ludzkiej, ale było w okazaniu duchownej mocy.
5. Aby wiara wasza nie była w mądrości ludzkiej, ale w mocy Bożej.
6. A my powiedamy mądrość między doskonałymi, mądrość nie świata tego, ani książąt świata tego, którzy bywają zniszczeni.
7. Ale powiedamy mądrość skrytą w tajemnicy, którą Bóg przejźrzał przed wieki ku chwale naszej.
8. Której żaden z książąt świata tego nie poznał, bo gdyby byli poznali, nie ukrzyżowaliby byli Pana chwały.
9. Ale przepowiedamy jako jest napisano: Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało i w serce człowiecze nie wstąpiło, co nagotował Bóg tym, którzy go miłują.
10. Ale nam to Bóg objawił przez Ducha świętego, abowiemci duch wszytkich rzeczy się wywiaduje, też i głębokości Bożych.
11. Bo któż z ludzi wie rzeczy, które są człowiecze jeno duch człowieczy, który w nim jest? Także też rzeczy Bożych nikt nie wie jedno Duch Boży.
12. A my nie wzieliśmy ducha świata, ale Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli co nam Bóg darował.
13. Które rzeczy też opowiedamy, nie słowy których uczy ludzka mądrość, ale których uczy Duch Święty, duchowne rzeczy z duchownemi stosując.
14. A człowiek z przyrodzenia swego nie pojmuje tych rzeczy, które są Ducha Bożego, abowiem są jemu głupstwem, a nie może ich poznać, gdyż duchownym obyczajem bywają rozsądzone.
15. Ale duchowny rozsądza wszytki rzeczy, a sam od żadnego nie bywa rozsądzon.
16. Abowiem któż poznał umysł Pański, żeby go nauczyć miał? A myć umysł Krystusów mamy.
Kapituła 3.
1. I ja bracia nie mogłem wam mówić jako duchownym, ale jako cielesnym i prawie jako niemowniątkam w Krystusie.
2. Karmiłem was napojem mleka, a nie pokarmem, boście byli jeszcze tego nie mogli znosić, a owszem i teraz jeszcze nie możecie.
3. Bo jeszcze cieleśni jesteście, abowiem gdyż między wami są zadrość, swar i niesnaski. A zaź nie jesteście cieleśni i według człowieka postępujecie?
4. Abowiem gdy niektóry powieda: Ja jestem Pawłów, a drugi: Jam jest Apollów, a zaź cielesnymi nie jesteście?
5. Czymże tedy jest Paweł? A czym jest Apollo? Jedno słudzy, przez któreście uwierzyli, a jako każdemu Pan dał.
6. Jamci wsadził, Apollo polewał, ale Bóg pomnożył.
7. A tak, ani ten, który sadzi jest czym, ani ten, który polewa, ale Bóg, który pomnaża.
8. A ten który sadzi i ten co polewa, jedno są, a każdy swoję zapłatę weźmie według pracej swojej.
9. Abowiem jesteśmy pomocniki Bożymi, rolą Bożą i budowaniem Bożym jesteście.
10. Wedle łaski Bożej, która mi jest dana, jako mądry budowniczy założyłem grunt, a drugi na nim buduje, a wszakoż każdy niech baczy jako na nim buduje.
11. Abowiem gruntu inego nikt nie może założyć, oprócz tego co jest założon, który jest Jezus Krystus.
12. A jeśliby kto budował na tym gruncie złoto, srebro, kamienie drogie, drwa, siano, ścierń,
13. Każdego robota jawna będzie, bo dzień okaże, gdyż przez ogień objawiona będzie, a każdą robotą jaką jest, ogień doświadczy.
14. Jeśli którego robota zostanie którą zbudował, zapłatę weźmie.
15. Jeśli którego robota zgore, szkodę popadnie, a on będzie zachowan, ale tak jako przez ogień.
16. A zaź nie wiecie, iż kościołem Bożym jesteście, a Duch Boży mieszka w was?
17. A jeśli kto gwałci kościól Boży, tego straci Bóg, abowiem kościół Boży święty jest, którym jesteście wy.
18. Niech żaden samego siebie nie oszukawa. Jeśli kto zda się sobie być mądrym między wami na tym świecie, niech się stanie głupim, aby został mądrym.
19. Abowiem mądrość świata tego głupstwem jest u Boga, bo napisano jest: Podchwytawa mędrce w chytrości ich.
20. I zasię: Pan zna, iż myśli mędrców są próżne.
21. A tak niech się nie chlubi żaden w ludziach, abowiem wszytki rzeczy są wasze.
22. Choć Paweł, choć Apollo, choć Kefas, choć świat, choć żywot, choć śmierć, choć teraźniejsze rzeczy, choć przyszłe, wszytki rzeczy wasze są.
23. A wy Krystusowi, a Krystus Boży.
Kapituła 4.
1. Niech człowiek tak o nas rozumie, jako o sługach Krystusowych i szafarzoch tajemnic Bożych.
2. A na ostatek tego potrzeba w szafarzoch, aby każdy był nalezion wiernym.
3. Ale ja sobie za namniejszą rzecz mam być rozsądzon od was, abo od sądu ludzkiego i owszem ja sam siebie nie rozsądzam.
4. Abowiem nie czuję się niwczym winnym, a wżdy nie przez to jestem usprawiedliwion, ale Panci jest, który mnie rozsądza.
5. A także nie sądźcie nic przed czasem, ażby Pan przyszedł, który oświeci skryte ciemności i objawi rady serc, a tedy chwała każdemu będzie od Boga.
6. A ty rzeczy bracia przez podobieństwo przystosowałem ku sobie samemu i ku Apollosowi dla was, abyście się nauczyli z nas o sobie nie rozumieć, nadto co jest napisano. Iżbyście się jeden za drugim nie nadymali przeciwko drugiemu.
7. Abowiem którz cię rozsądza? A co też masz czegobyś nie wziął? A jeśliś wziął, przecz się chlubisz jakobyś nie wziął?
8. Jużeście nasyceni, już ubogaceni i oprócz nas dostaliście królestwa, a daj to Boże abyście dostali królestwa, żebyśmy społecznie z wami królowali.
9. Bo mnimam, iż Bóg nas ostatnie Apostoły naznaczył, jakoby na śmierć skazane, abowiem staliśmy się na podziw światu, Aniołom i ludziam.
10. My głupi dla Krystusa, a wy mądrzy w Krystusie; my mdli, a wy mocni; wy zacnymi, a my bez ućciwości.
11. I aż do tej godziny łakniemy i pragniemy i nadzy jesteśmy i policzkowani bywamy i tułamy się.
12. I pracujemy, robiąc własnymi rękoma, gdy o nas źle mówią, dobro rzeczymy, gdy nas prześladują, cierpiemy.
13. Gdy bywamy osłwieni, modlimy się, staliśmy się śmieciami świata i jako strużyny wszytkich aż do tąd.
14. Nie piszeć wam tych rzeczy, abych was zawstydził, ale napominam jako syny moje miłe.
15. Abowiem choćbyście mieli dziesięć tysięcy mistrzów w Krystusie, wszakże niewiele ojców macie, bomci ja was w Krystusie Jezusie przez Ewanjeliję urodził.
16. Przeto was proszę bądźcie naśladowcami moimi.
17. Dlategomci wam posłał Tymteusza, który jest syn mój miły i wierny w Panie, który wam przywiedzie na pamięć drogi moje w Krystusie, jako w każdym kościele uczę.
18. Ale jakobych ja nie miał przyjdź do was, nadęli się niektórzy.
19. Lecz rychło przyjdę do was, jeśli Pan będzie raczył i poznam nie powieść tych to nadętych, ale moc (duchowną).
20. Abowiem nie w mowie należy królestwo Boże, ale w mocy (ducha).
21. Cóż chcecie? Z rózgąli mam przyjdź do was, czyli z miłością i z duchem cichości?
Kapituła 5.
1. Koniecznie słychać, iż między wami jest nieczystość i taka nieczystość, która i między pogany nie bywa wspominana, to jest, iż niektóry ma żonę ojca swego.
2. A wyście się nadęli i owszemeście tego nie żałowali, aby był odjęt z pośrzodku was, który uczynek ten popełnił.
3. Jać zaiste jako nieobecny ciałem, ale obecny duchem, jużciem jako obecny osądził, aby ten który to tak uczynił,
4. (A wy będąc w imię Pana naszego Jezu Krysta zgromadzeni z duchem moim) mocą Pana naszego Jezu Krysta.
5. Był podan szatanowi na zginienie ciała, aby duch był zachowan w dzień on Pana Jezusów.
6. Chluba wasza nie jest dobra, a zaź nie wiecie, iż trocha kwasu wszytko zadziałanie zakwasza?
7. Wyczyśćcież tedy stary kwas, abyście byli nowym zadziałaniem jako bez kwasu jesteście, abowiem ofiara nasza Wielkonocna jest za nas ofiarowana, to jest Krystus.
8. A także obchodźmy święto nie starym kwasem, ani z kwasem złości i przewrotności, ale z przaśniki szczyrości i prawdy.
9. Pisałem wam w liście abyście się nie mieszali z nieczystymi.
10. A nie iżby koniecznie z nieczystymi świata tego, abo z łakomymi, abo z drapieżnymi, abo z bałwochwalcami, bo byście zaiste musieli z tego świata wynidź.
11. A teraz pisałem wam abyście się nie mieszali z nimi, jeśliby się kto ozywał bratem, a byłby abo nieczystym, abo łakomym, abo bałwochwalcą, abo obmówcą, abo pijanicą, abo drapieżnym, żebyście z takowym ani jedli.
12. Abowiem co mnie do tego, abym ja sądzić miał i obce? A zaź domowych nie sądzicie?
13. A Bóg sądzi obce, przeto wyjmicie od siebie samych tego złościwego.
Kapituła 6.
1. Gdy który z was ma sprawę z drugim, jako śmie wdać się w prawo przed niesprawiedliwymi, a nie przed świętym?
2. A zaź nie wiecie iż święci będą sądzić świat? A jeśli świat bywa sądzon przez was, zażeście nie godni sądów mniejszych?
3. A zaź nie wiecie, że my Anioły sądzić będziemy? Nie rzkąc abyśmy rzeczy tych, które należą k temu żywotowi sądzić nie mieli.
4. A tak jeśli macie sądy około tych rzeczy ktemu żywotowi należących, posadźcież na ty, którzy są podlejszy w kościele.
5. Toć mówię wam ku zawstydzeniu. I także nie masz między wami mądrego i jednego, któryby mógł rozsądzić między braty swemi?
6. I owszem brat z bratem prawo wiedzie, a to przed niewiernymi.
7. Już tedy koniecznie jest w was co ganić, iż się między sobą prawujecie. Czemuż radszej krzywdy nie cierpicie? Czemu raczej szkody nie podejmujecie?
8. Ale wy krzywdzicie i szkodę czynicie, a ktemu braciej.
9. Abo nie wiecie, iż niesprawiedliwi nie będą dziedzicmi królestwa niebieskiego? Nie mylcie się. Ani nieczyści, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani roskosznicy, ani Sodomczycy.
10. Ani złodzieje, ani łakomi, ani pijanice, ani obmowce, ani drapieżce, nie będą dziedziczmi królestwa niebieskiego.
11. I temiście byli niektórzy, ale jesteście obmyci, ale jesteście poświęceni, ale jesteście usprawiedliwieni w imię Pana Jezusowo i przez Ducha Boga naszego.
12. Wszytko mi wolno, ale nie wszytko pożyteczno, wszytko mi wolno, ale ja nie będę zniewolon od żadnej rzeczy.
13. Pokarmy są dla brzucha, a brzuch dla pokarmów, a Bóg i ten i ony w niwecz obróci, a ciało nie jest dla nieczystości, ale dla Pana, a Pan dla ciała.
14. A Bóg i Pana wzbudził, i nas wzbudzi mocą swoją.
15. Izaź nie wiecie, iż ciała wasze są członkami Krystusowemi? Zali tedy wziąwszy członki Krystusowe uczynię je członkami wszetecznice? Nie daj tego Boże.
16. A zaź nie wiecie, iż ten co się przyłącza wszetecznicy, jednym ciałem jest? Abowiem dwa (mówi) będą jednym ciałem.
17. A kto się przyłącza Panu, jednym duchem jest.
18. Strzeżcie się nieczystości. Wszelki grzech, któryby człowiek popełnił, nie jest w ciele, ale ten, który się dopuszcza nieczystości, przeciwko własnemu ciału grzeszy.
19. A zaź nie wiecie, iż ciało wasze jest przybytkiem Ducha świętego, który w was jest? Którego macie od Boga, a nie jesteście sami swoi.
20. Abowiem jesteście za zapłatę kupieni. Chwalcież tedy Boga w ciele waszym i w duchu waszym, które są Boże.
Kapituła 7.
1. Przytym co się tycze tych rzeczy, o którycheście do mnie pisali, dobraby rzecz była mężowi nie tykać się niewiasty.
2. Ale dla uwiarowania nieczystości, niech każdy ma swoję żonę, a każda niechaj ma własnego męża.
3. Żenie niech oddaje mąż powinną życzliwość, także też i żona mężowi.
4. Żona własnego ciała nie ma w mocy, ale mąż. Także też i mąż własnego ciała nie ma w mocy, ale żona.
5. Nie ujmujcie nic jeden drugiemu, chybaby ze zwolenia społecznego do czasu, abyście wolniejszy byli na post i modlitwy. A zasię społu się zejdźcie, aby was szatan nie kusił przez niemierność waszę.
6. Ale ja to mówię z dozwolenia, nie z roskazania.
7. Abowiem chciałbym aby wszyscy ludzie byli jakom ja sam jest, ale każdy ma własny dar od Boga, jeden tak, a drugi inak.
8. Powiedam tedy tym, którzy w małżeństwie nie są i wdowam, dobrze im jest jeśliby tak trwali jako ja.
9. Ale jeśli się nie wtrzymawają, niech w małżeństwo wstąpią, bo lepiej w małżeństwo wstąpić, a niż zapalenie cierpieć.
10. A tym, którzy są w małżeństwie oznajmuję, nie ja, ale Pan, iżby żona od męża swego nie odstępowała.
11. A jeśliby odstąpiła, niechajżeć za mąż nie chodzi, abo się niech z mężem pojedna, a mąż żony swej niech nie opuszcza.
12. Inym zasię ja powiedam, nie Pan: Jeśli który brat ma żonę niewierną, a ta z nim zezwala mieszkać, niechaj jej nie opuszcza.
13. A żona, która ma męża niewiernego, a on zezwala mieszkać z nią, niechaj go ona nie opuszcza.
14. Abowiem poświęcon bywa mąż niewierny przez żonę i żona niewierna bywa poświęcona przez męża, bo inaczej byłyby dzieci wasze nieczystymi, a teraz świętymi są.
15. A jeśli niewierny odstępuje, niech odstępuje, abowiem nie jest zniewolon brat abo siostra w takowych rzeczach, ale ku pokojowi wezwał nas Bóg.
16.Abowiem co ty wiesz żono jeśli zachowasz męża swego? Abo co ty wiesz mężu zachowaszli żonę abo nie?
17. Jako każdemu udzielił Bóg, jako każdego wezwał Pan, tak niech postępuje i także w każdym kościele postanawiam.
18. Jestli kto wezwany w obrzezaniu? Niechaj nie przyciąga nieobrzezki. Jestli kto w nieobrzezaniu wezwan? Niechaj się nie obrzezuje.
19. Obrzezanie nic nie jest, a nieobrzezanie nic nie jest, ale zachowanie przykazania Bożego.
20. Każdy w tym wezwaniu, w którym jest wezwan, niechaj trwa.
21. Jesteś wezwan sługą, nie frasujże się o to, ale jeśli też możesz być wolnym, używaj tego radszej.
22. Abowiem sługa, który jest wezwany w Panie, darowan jest wolnością od Pana, także też który jest wezwan wolnym, jestci sługą Krystusowym.
23. Jesteście zapłatą kupieni, nie bądźcież sługami ludzkimi.
24. Każdy w czym jest wezwan bracia, w tym niechaj trwa przed Bogiem.
25. A o dziewicach nie mamci rozkazania Pańskiego, ale ja o tym swe zdanie powiedam, jako ten, któremu Pan z miłosierdzia dał być wiernym.
26. Rozumiem tedy, iż to jest dobra rzecz dla nadchodzącej potrzeby, a mówię, iż dobra rzecz człowiekowi tak być.
27. Jesteś obowiązan żoną? Nie szukajże rozwiązania. Jesteś rozwiązany od żony? Nie szukajże żony.
28. A jeślibyś się też ożenił, nie zgrzeszyłeś, jeśliżby też panna szła za mąż, nie zgrzeszyła, a wszakże trapienie w ciele mieć będą, którzy takowi są, ale ja wam folguję.
29. A toć powiedam bracia: Iżeć czas skrócił się na potym, aby i ci, którzy żony mają, byli jakoby ich nie mieli.
30. Którzy zaś płaczą jakoby nie płakali, a którzy się radują jakoby się nie radowali, a którzy kupują jakoby nie dzierżeli.
31. A którzy używają świata tego, jakoby go nie używali, boć przemija kształt świata tego.
32. A chciałbym abyście byli bez starania, który żony nie ma, stara się o rzeczach Pańskich, jakoby się podobał Panu.
33. Ale który się ożenił, stara się o rzeczach świeckich i jakoby się podobał żenie.
34. Żona i panienka różneć są, która nie szła za mąż, stara się o rzeczach Pańskich, aby była święta, tak ciałem jako i duchem. A która szła za mąż, stara się o rzeczach świeckich jakoby się podobała mężowi.
35. A toć powiedam, abym okazał co wam jest pożyteczno, nie abym na was sidło rzucił, ale abym okazał jako przystojnie i słusznie macie stać przy Panie, przez żadnego rostargnienia.
36. Ale jeśliby kto mnimał iż co nieprzystojnego czyni przeciwko panience swej, jeśliżby z młodych lat wyszła, a iż tak ma być, to co chce niech czyni, nie grzeszy, niechajżeć wstąpią w małżeństwo.
37. A ten, który trwa mocnie w sercu swym i nie przymusza go potrzeba, owszem ma w mocy swą własną wolą i to postanowił w sercu swym, aby zachował dziewicę swą, dobrze czyni
38. A tak który ją daje za mąż, dobrze czyni, a który nie daje za mąż, lepiej czyni.
39. Żona jestci obowiązana zakonem póki żywie mąż jej, a jeśliby zasnął mąż jej, wolna jest aby szła za kogo chce, tylko aby w Panie.
40. Ale szczęśliwsza jest jeśliby tak trwała, wedle mego zdania, a mniemam żeć i ja mam Ducha Bożego.
Kapituła 8.
1. Co się zaś tycze rzeczy bałwanom ofiarowanych, wiemy wszyscy, że o tym wiadomość mamy, a wiadomośćci nadyma, ale miłość buduje.
2. A jeśli się kto sobie zda jakoby co umiał, jeszcze nic nie wie jako wiedzieć potrzeba.
3. Ale jeśli kto miłuje Boga, tenci jest nauczonym od niego.
4. Około tedy jedzenia rzeczy bałwanom ofiarowanych wiemy, iż bałwan nic nie jest na świecie, a iż żaden inszy Bóg nie jest jednoż jeden.
5. Abowiem choć są, które bogi zową, tak w niebie jako i na ziemi, jakoż jest wiele bogów i wiele panów
6. Ale my jednegoż Boga mamy, Ojca onego od którego wszytki rzeczy są, a my w nim. I jednego Pana Jezu Krysta, przez którego wszytki rzeczy są, a my przezeń.
7. Lecz ona wiadomość nie jest we wszytkich, abowiem niektórzy z sumnieniem bałwana aż do tego czasu, jedzą jako rzec bałwanom ofiarowaną, a będąc sumienie ich mdłe, pokalane bywa.
8. Wszakże pokarm nas nie zaleca Bogu, bo choćbyśmy jedli, nic nam nie przybywa, a choćbyśmy nie jedli, nic nam nie ubywa.
9. Ale baczcie iżby jakim obyczajem moc wasza nie była ku zgorszeniu tym, którzy są mdłymi.
10. Abowiem jeśliby kto widział ciebie, który masz wiadomość, a siedzisz w kościele bałwańskim, izaź sumnienie jego, który jest mdłym nie będzie przywiedzione ku jedzeniu rzeczy bałwanom ofiarowanych?
11. I przez też twą wiadomość zginie brat mdłym, dla którego Krystus umarł?
12. A gdy tak grzeszycie przeciw braciej i ranicie mdłe ich sumnienie, przeciw Krystusowi grzeszycie.
13. A przeto jeśli dla pokarmu bywa obrażon brat mój, nie będę jadł mięsa na wieki, abym brata swego nie obraził.
Kapituła 9.
1. Izalim nie jest Apostoł? Izalim nie jest wolny? Izalim Jezusa Krystusa Pana naszego nie wiedział? Izali sprawą moją wy nie jesteście w Panu?
2. Jeśli inym nie jestem Apostołem, ale wam iście jestem, abowiem pieczęcią urzędu mego Apostolskiego wy jesteście w Panu.
3. Moja odpowiedź tym, którzy się o mnie wywiadują, tać jest.
4. Izali nie mamy mocy jeść i pić?
5. Izali nie mamy mocy wodzić z sobą siestry żony, jako i ini Apostołowie i bracia Pańscy i Kefas?
6.I zaź ja sam i Barnabasz nie mamy mocy nie robić?
7. Któż kiedy walczy swoim kosztem? Któż sadzi winnicę, a owocu nie pożywa? Abo któż trzodę pasie, a mleka trzody nie pożywa?
8. Izali według człowieka ty rzeczy mówię? A zali też zakon tego nie mówi?
9. Abowiem w zakonie Mojżeszowym napisano jest: Nie zawiążesz gęby wołowi, który zboże wymłca. A izali się Bóg o woły stara?
10. A zaź to iście nie dla nas mówi? Gdyż dla nas jest napisano: Abowiem w nadziei ma orać ten, który orze, a który młóci w nadziei, ma być uczestnikiem nadzieję swojej.
11. Jeśliśmy wam duchowne rzeczy siali, a zaź to wielka rzecz jeślibyśmy żęli wasze cielesne rzeczy?
12. Jeśliż inszy tej mocy nad wami używają, czemuż nie więcej my? A wżdyśmy tej mocy nie używali, ale wszytki rzeczy cierpiemy, abychmy nic nie zamieszkawali Ewanjelijej Krystusowej.
13. A zaź nie wiecie, iż ci, którzy około świętych rzeczy pracują, pożywają tych rzeczy, które są z miejsca świętego? A którzy przy ołtarzu zawżdy są, z ołtarza też pożywają?
14. Tak też Pan postanowił tym, którzy Ewanjeliję opowiedają, aby z Ewanjelijej żyli.
15. A wszakże żadnejem z tych rzeczy nie używał, anim tych rzeczy pisał aby się tak we mnie działo, abowiem lepiej mi umrzeć, niżby kto przechwalanie moje miał próżnem uczynić.
16. Bo jeśli Ewanjeliję opowiedam, nie mam się przecz chlubić, gdyż mię potrzeba przynuca, a bieda mnie jeślibym Ewanjelijej nie opowiedał.
17. Abowiem jeśli dobrowolnie czynię, mam zapłatę, jeśliż nie rad, to szafowanie jestci mnie zwierzone.
18. Któraż tedy jest moja zapłata? Iż gdy Ewanjeliję opowiedam, żeby nie czyniono żadnych nakładów na Ewanjeliję Krystusowę, iżbych źle nie używał mocy mej w Ewanjelijej.
19. Abowiem będąc wolnym od wszytkich, uczyniłem samego siebie wszytkim sługą, abym ich więcej zyskał.
20.I stałem się Żydom jako Żyd, abych Żydy zyskał, a tym, którzy pod zakonem są, jakobychbył pod zakonem, abym ty co pod zakonem są zyskał.
21. Tym którzy są bez zakonu, jako bez zakonu, (aczkolwiek nie jestem bez zakonu Bogu, ale w zakonie w Krystusie), abym zyskał ty, którzy są bez zakonu.
22. Stałem się mdłym jako mdły, abych mdłe zyskał, wszytkim stałem się wszytko, abych wżdy niektóre zachował.
23. I to czynię dla Ewanjelijej, abym się stał uczestnikiem jej.
24. A zaź nie wiecie, iż ci, którzy w zawód biegają, aczci wszyscy bieżą, ale jeden zakład bierze? Także bieżcie abyście otrzymali.
25. I ten, któryć zapasy chodzi, na wszytkim się miernie chowa. Oni tedy miernemi są, aby wzięli koronę śmiertelną, a my nieśmiertelną.
26. A przetoż ja tak bieżę, nie jako na niepewną, tak szermuję nie jako wiatr bijąc.
27. Ale podbijam ciało moje i zniewalam je, abym ja snadź przepowiedziawszy inszym , sam się nie stał naganionym.
Kapituła 10.
1. A nie chcę abyście nie mieli wiedzieć bracia, iż ojcowie naszy wszyscy pod onym obłokiem byli, a wszyscy przez morze przeszli.
2. I wszyscy byli okrzczeni w Mojżeszu, w obłoku i w morzu.
3. A wszyscy używali jednego pokarmu duchownego.
4. I wszyscy pili jedno picie duchowne, abowiem pili z skały duchownej, która za nimi szła. A ta skała była Krystus.
5. Ale wiele ich nie podobało się Bogu, abowiem porażeni są na puszczy.
6. A ty rzeczy były wzormi naszymi, ku temu abyśmy złych rzeczy nie pożądali, jako oni żądali.
7. Nie bądźcież bałwochwalcami., jako niektórzy z nich, tak jako jest napisano: Siadł lud aby jadł i pił i wstali ku igraniu.
8. Ani się dopuszczajmy nieczystoty, jako niektórzy z nich nieczystymi byli i poległo ich dnia jednego trzy i dwadzieścia tysięcy.
9. Ani kusimy Krystusa, jako niektórzy z nich kusili i od wężów poginęli.
10. Ani szemrzycie, jako niektórzy z nich szemrali i poginęli od tego, który wytracał.
11. A ty wszytki rzeczy przydały się im ku przykładowi, a są napisane dla napominania naszego, na które skończenia wieków przyszły.
12. A tak który się zda sobie iże stoi, niechże patrza aby nie upadł.
13. Pokuszenie was nie zięło jedno ludzkie, a Bógci jest wierny, kt óry nie dopuści abyście byli kuszeni nad to, co możecie, owszem wam da ujdź z pokusy abyście znieść mogli.
14. Dlatego, bracia namilszy moi, strzeżcie się bałwochwalstwa.
15. Mówieć jako mądrym, rozsądźcież wy co powiedam.
16. Kubek błogosławienia, który błogosławiemy, izali społecznością krwie Krystusowej nie jest? A chleb, który łamiemy, izali nie jest społecznością ciała Krystusowego?
17. Abowiemci wiele nas jest jednym chlebem i jednym ciałem, gdyż wszyscy jednego chleba jesteśmy uczestniki.
18. Patrzcie na Izraela, który jest wedle ciała. Izaź ci, którzy pożywają ofiar nie są uczestniki ołtarza?
19. Cóż tedy powiedam aby bałwan miał czym być? Abo iżby to co jest bałwanom ofiarowano miało czym być?
20. I owszem to powiedam: Iż rzeczy, które poganie ofiarują, diabłom ofiarują, a nie Bogu, a nie chciałbym, abyście byli uczestnicy diabłów.
21. Nie możecie pić kubka Pańskiego i kubka diabłów, nie możecie być uczestniki stołu Pańskiego i stołu diabłów.
22. I mamyż wzruszyć ku gniewu Pana? Izali my jestechmy mocniejszy niż on?
23. Wszystko mi wolno, ale nie wszystko pożyteczno. Wszystko mi wolno, ale nie wszystko buduje.
24. Niechaj nikt nie szuka co jest jego, ale każdy co jest drugiego.
25. Cokolwiek w jatce przedawają, jedzcie, nic się nie pytając dla sumnienia.
26. Abowiemci ziemia jest Pańska i wszytko co na niej jest.
27. A jeśli który z niewiernych was prosi, a chcecie idź, cokolwiek przed was położą, jedzcie, nic nie pytając dla sumnienia.
28. Ale jeśliby kto wam rzekł: Toć jest bałwanom ofiarowano. Nie jedzcie dla onego, który oznajmił i dla sumnienia. Abowiemci Pańska jest ziemia i wszytko co na niej jest.
29. A powiedam dla sumnienia, nie twego, ale onego drugiego. Abowiem przeczże wolność moja bywa osądzona od sumnienia inego?
30. A jeśli z łaski pożywam, czemuż dlatego bywam sądzon niepobożnym, za co ja dziękuję?
31. Choć tedy jecie, choć pijecie, choć co czynicie, wszytko ku chwale Bożej czyńcie.
32. Bądźcie bez pogorszenia i Żydom i Grekom i kościołowi Bożemu.
33. Jako i ja we wszytkich rzeczach wszytkim się podobam, nie szukając pożytku mego, ale wiela ich aby byli zbawieni.
Kapituła 11.
1. Bądźcie naśladowcami moimi jako i ja Krystusów.
2. Chwalę was bracia, iż pamiętacie wszytki moje rzeczy a jakom wam podał, trzymajcie się tego co wam podano.
3. A chcę abyście wiedzieli, iż każdego męża głowa Krystus jest, a głowa niewiasty mąż, a głowa Krystusa, Bóg.
4. Każdy mąż, modląc się abo prorokując zakrywszy głowę, sromoci głowę swoję.
5. A każda niewiasta, modląc się abo prorokując nie zakrywszy głowy swojej, sromoci głowę swą, boć to wszytko jest za jedno jakoby i ogolona była.
6. Abowiem niewiasta jeśli się nie przykrywa, niech się też ostrzyże, a jeśli sromota niewieście strzydz się abo golić, niech się przykrywa.
7. Abowiem mąż nie ma zakrywać głowy swojej, gdyż jest wyobrażeniem i chwałą Bożą, ale niewiasta jest chwała mężowa.
8. Bo mąż nie jest z niewiasty, ale niewiasta z męża.
9. Zaiste nie jest stworzon mąż dla niewiasty, ale niewiasta dla męża.
10. A przetoż niewiasta ma mieć znak mocy na głowie dla Aniołów.
11. A wszakże mąż nie jest bez niewiasty i niewiasta nie jest bez męża w Panu.
12. Abowiem jako niewiasta z męża jest, tak też mąż przez niewiastę, a wszytki rzeczy z Boga.
13. Sami u siebie rozsądźcie, słuszali niewieście nie przykrywszy się modlić się Bogu?
14. A zaź samo przyrodzenie was tego nie naucza? Iż mąż gdyby włosy zapuszczał, jest jemu ku zelżywości.
15. Ale jeśli niewiasta zapuszcza włosy, jest jej ku chwale przeto, iż włosy są jej dane za przykrycie.
16. A jeśliby się kto zdał być swarliwym, nie mamy takiego obyczaju, ani kościoły Boże.
17. A ja tak wam opowiedam, nie chwaląc was, iż nie z pożytkiem, ale z szkodą schadzacie się.
18. Abowiem naprzód gdy się schodzicie w kościele słyszę, iż rozerwania bywają między wami i temu po części wierzę.
19. Abowiem musząć też być odszczepieństwa między wami, aby ci, którzy doświadczeni są, byli jawni między wami.
20. Gdy się tedy w jedno schodzicie, toć nie dla używania wieczerzej Pańskiej.
21. Abowiem każdy wprzód wieczerzejswojej u żywa i łaknie jeden, a drugi jest pijanym.
22. Zali domów nie macie ku jedzeniu i piciu? Abo kościołem Bożym gardzicie i zawstydawacie ty, którzy nie mają? Cóż wam rzekę? Pochwalęli was w tym? Nie chwalę.
23. Abowiemciem ja wziął od Pana com też wam podał, iż Pan Jezus tej nocy, której był wydan, wziął chleb.
24. I podziękowawszy złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie, toć jest ciało moje, które za was bywa łamane, to czyńcie na pamiątkę moję.
25. Także i kubek po wieczerzy, mówiąc: Ten kubek jest nowy Testament przez krew moję. To czyńcie ilekroć będziecie pić na pamiątkę moję.
26. Abowiem ile kroć będziecie jeść ten chleb i ten kubek będziecie pić, śmierć Pańską opowiedać będziecie aż przyjdzie.
27. A tak ktoby jadł chleb ten, abo pił ten kubek Pański niegodnie, będzie winien, iż wzgardził ciało i krew Pańską.
28. A każdy niech się doświadczy, a także niechaj je on chleb i z kubka onego pije.
29. Abowiem który je i pije niegodnie, potępienie sobie samemu je i pije, nie rozeznawając ciała Pańskiego.
30. Dlatego między wami wieleć jest mdłych i niemocnych, a wiele ich zasnęło.
31. Bo byśmy się sami rozsądzali, nie bylibyśmy karani.
32. Ale gdy bywamy karani, od Pana bywamy nauczani, abyśmy nie byli z światem osądzeni.
33. A tak bracia moi, gdy się schodzicie ku jedzeniu, oczekawajcie jeden drugiego.
34. A jeśli kto łaknie, niechaj się doma naje, abyście się na potępienie nie schodzili. Ine rzeczy przyszedszy postanowię.
Kapituła 12.
1. Przy tym o duchownych darzech bracia nie chcę abyście wiedzieć nie mieli.
2. Wiecie, iż będąc pogany, do niemycheście bałwanów chodzili, prawie się za nimi porywając.
3.A przeto oznajmuję wam, iż żaden przez Ducha Bożego mówiąc, nie powieda Jezusa być przeklęctwem, a nikt nie może powiedzieć Jezusa Panem, jedno przez Ducha świętego.
4. Aczci są różności darów, ale Duch tenże.
5. I są różności posług, ale Pan tenże.
6. Także różności spraw, ale Bóg tenże. Sprawując ony wszytki we wszytkich.
7. A każdemu bywa dane objawienie ducha ku pożytkowi.
8. Abowiem jednemu przez ducha bywa dana mowa mądrości, a drugiemu mowa umiejętności przez tegoż ducha.
9. Drugiemu zaś wiara przez tegoż ducha, a drugiemu dary uzdrawiania przez tegoż ducha.
10. Drugiemu zaś mocy czynienia cudów, drugiemu proroctwo, drugiemu rozeznania duchów, drugiemu rozmaite języki, a drugiemu wykładanie języków.
11. Ale ty wszytki rzeczy sprawuje jeden i tenże duch udzielając ich z osobna każdemu jako chce.
12. Abowiem jako jest jedno ciało, a członków wiele ma, a wszytki członki ciała jednego choć ich wiele jest, ale jednym ciałem są, takżeć i Krystus.
13. Bo przez jednego ducha my wszyscy w jedno ciało jesteśmy okrzczeni, choć Żydowie, choć Grekowie, choć niewolnicy, choć wolni, a wszyscy jesteśmy napojeni jednym napojem w jednegoż Ducha.
14. Abowiem ciało nie jest jednym członkiem, ale wiele.
15. Jeśliby rzekła noga: Nie jestemci ręką, nie jestem z ciała; izali dlatego z ciała nie jest?
16. A jeśliby rzekło ucho: Nie jestem okiem, nie jestem z ciała; izali dlatego z ciała nie jest?
17. Jeśliż wszytko ciało okiem, gdzież słuch jest? Jeśliż wszytko słuchem, gdzież wonianie?
18.A teraz Bóg położył wszytki członki z osobna w ciele jako chciał.
19. A jeśliby wszytki były jednym członkiem, gdzież ciało?
20. Ale teraz jestci wiele członków, a wżdy jedno ciało.
21. Ani może rzec oko ręce: Ja ciebie nie potrzebuję, abo zasię głowa nogam: Nie potrzebuję was.
22. I owszem daleko więcej członki ciała, które się zdadzą być namdlejsze, potrzebne są.
23. A członki ciała, które mnimamy być nasprośniejsze, tymci więcszą poczciwość przydawamy, a nieuczciwe członki nasze więcszą poczciwość mają.
24. Abowiem to co w nas jest ochędożnego, ochędogi nie potrzebuje, ale Bóg społu umiarkował ciało, temu członkowi, który nie miał, więcszą cześć podawszy.
25. Aby nie było rozerwanie w ciele, ale iżby jedny członki o drugich toż staranie miały.
26. A przeto choć cierpi jeden członek, społu boleją wszytki członki, choć bywa uczcion jeden członek, wespół się radują wszytki członki.
27. A tak wy jesteście ciałem Krystusowym i członkami po części.
28. I postanowił Bóg niektóre w kościele, naprzód Apostoły, potym proroki, trzecie nauczyciele, potym mocy czynienia cudów, ktemu dary uzdrawiania, pomocy, rządzenia, różność języków.
29. Izali wszyscy Apostołami? Izali wszyscy proroki? Izali wszyscy nauczycielmi? Izali wszyscy cuda czynią?
30. Izali wszyscy dary mają uzdrawiania? Izali wszyscy języki mówią? Izali wszyscy wykładają?
31. A żądacież lepszych darów? Otoż jeszcze wam z wielką pilnością drogę okażę.
Kapituła 13.
1. Gdybych mówił języki ludzkiemi i Anielskimi, a miłości bych nie miał, stałem się miedzią brząkającą, abo cymbałem brzmiącym.
2. I gdybych miał proroctwo i wiedział wszytki tajemnice i wszelką naukę, a gdybych miał wszelką wiarę, żebych też i góry przenosił, a miłości bych nie miał, nicem nie jest.
3. I gdybych wszytki majętności moje rozdał ubogim, a podałbych ciało moje abych był spalon, a miłości bych nie miał, nic mi to nie pomaga.
4. Miłośćci jest cierpliwa, dobrotliwa, miłość nie zajźrzy, miłość nie jest harda i nie nadęta.
5. Miłość niczym się nie brzydzi jakoby nieprzystojnymi, nie szuka co jest jej, nie bywa wzruszona ku gniewu, nie myśli złego. 
6. Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się weseli z prawdy.
7. Wszytko znosi, wszytkiemu wierzy, wszytkiego się nadziewa, wszytko cierpi.
8. Miłość nigdy nie odpada, choć i proroctwa będą zgładzone, języki ustaną i umiejętność będzie zniszczona.
9. Abowiem po części znamy i po części prorokujemy.
10. Ale gdy przyjdzie to co jest doskonałego, tedy to co jest po części zginie.
11. Gdym był dziecięciem, mówiłem jako dziecię, myśliłem jako dziecię, rozumiałem jako dziecię, lecz gdym się stał mężem, zatarłem ty rzeczy, które dziecinne były.
12. Abowiemci teraz widziemy przez zwierciadło i przez podobieństwo, ale w on czas oblicznie uj źrzymy. Teraz znam po części, a w on czas poznam jako nauczon będę.
13. A terazci trwa wiara, nadzieja, miłość. Ty trzy rzeczy, a z nich nawięcsza jest miłość.
Kapituła 14.
1. Naśladujcie miłości, żądajcie darów duchownych, ale więcej abyście prorokowali.
2. Abowiem który mówi języki obcymi, nie ludziam mówi ale Bogu, bo go żaden nie słyszy, a on duchem mówi tajemnice.
3. A który prorokuje, opowieda ludziam zbudowanie i napominanie i pocieszenie.
4. Który językiem obcym mówi, samego siebie buduje, a który prorokuje, zbór buduje.
5. A chciałbym abyście wszyscy mówili języki, ale więcej abyście prorokowali, abowiem więcszy jest ten, który prorokuje, a niż ten co języki mówi, wyjąwszyby wykładał, aby zbór wziął budowanie.
6.A teraz bracia gdybych przyszedł do was języki mówiąc, cóż wam pomogę jeśli wam nie będę mówił, abo przez objawienie, abo przez wiadomość, abo przez proroctwo abo przez naukę?
7. Wszak ty rzeczy, które dusze nie mając głos dawają, choć piszczałka, choć harfa, jeśliby dźwięków różności nie dawały, jakoż będzie poznano to co na piszczałce abo na harfie grają?
8. Abowiem jeśliby nie pewny głos trąba dała, któż się ku wojnie gotować będzie?
9. Także i wy językiem jeślibyście nie dali mowy znacznej, jakoż będzie rozumiano co się powieda? Bo będziecie na wiatr mówić.
10. Jako na przykładzie, tak wiele jest głosów na świecie, a żaden z nich nie jest niemy.
11. Jeślibych tedy nie wiedział co znaczy głos, będę obcego języka człowiekiem, a ten który mówi, będzie też u mnie obcego języka człowiekiem.
12. Tak też i wy gdyż duchownych rzeczy żądacie, szukajcież abyście w nich przewyższali ku zbudowaniu kościoła.
13. Dlatego kto mówi językiem obcym, niech prosi aby mógł wykładać.
14. Bo jeślibych się modlił językiem, modlić się duch mój, ale wyrozumienie moje jest niepożyteczne.
15. Cóż tedy jest? Będę się modlił duchem, będę się też modlił wyrozumieniem, będę śpiewał duchem, a też będę śpiewał wyrozumieniem. 
16. Bo jeślibych błogosławił duchem ten, który jest z pospólstwa, jakoż rzecze Amen na twe dziękowanie, gdyż nie wie co ty mówisz?
17. Abowiem dobrze ty dziękujesz, ale drugi się nie buduje.
18. Dziękujęć Bogu mojemu, iż więcej niż wy wszyscy mówię języki.
19. Lecz w zgromadzeniu wolę pięć słów moim wyrozumieniem powiedzieć, abych też i drugie nauczył, niżeli dziesięć tysięcy słów językiem obcym.
20. Bracia! Nie bądźcie dziećmi w rozumieniu, ale bądźcie dziećmi złością i rozumem doskonali.
21. W zakonie napisano jest: Przeto przez ludzi obcego języka i cudzemi wargami będę mówił ludowi temu, a przedsię mię i tak nie wysłuchają, mówi Pan.
22. A także języki są na znak nie tym, którzy wierzą, ale tym, którzy nie wierzą. Proroctwo zasię nie tym, którzy nie wierzą, ale tym którzy wierzą. 
23. Gdyby się tedy wszytko zgromadzenie wespół zeszło i wszyscy języki mówili, a weszliby nienauczeni abo niewierni, izali nie rzeką, że szalejecie?
24. A gdyby wszyscy prorokowali, a wszedł kto nie wierny, abo nie nauczony, bywać od wszytkich sztrofowan, od wszytkich bywa rozsądzon.
25. I także skrytości serca jego bywają objawione, a tak upadszy na oblicze da chwałę Bogu, opowiedając że Bóg w was jest prawdziwie.
26. Cóż tedy jest bracia? Gdy się schodzicie każdy z was ma psalm, ma naukę, ma język, ma objawienie, ma wykładanie, wszytko tedy niech będzie ku zbudowaniu.
27. Chociaż kto językiem mówi, niech to będzie po dwu, abo nawięcej po trzech, a ktemu jeden po drugim, a jeden niechaj wykłada.
28. A jeśliby wykładacza nie było, niech milczy ten w zgromadzeniu, który obcym językiem mówi, a niech mówi sobie a Bogu.
29. Prorocy też niech mówią dwa abo trzej, a inszy niechaj rozsądzają.
30. A jeśliby inszemu, który siedzi było objawiono, pirwszy niechaj milczy.
31. Bo możecie wszyscy po jednemu prorokować, aby się wszyscy uczyli i wszyscy pocieszeni byli.
32. I duchowieć proroków są poddani prorokom.
33. Abowiemci B óg nie jest Bogiem zamieszania, ale pokoju, jako we wszytkich zborzech świętych.
34. Niewiasty wasze niech milczą we zborzech, abowiemci mówić im nie jest dopuszczono, ale im roskazano aby poddane były, jako i zakon mówi.
35. A jeśli się czego nauczyć chcą, niech doma swych mężów pytają, abowiemci nieprzystojna rzecz jest niewiastam w zgromadzeniu mówić.
36. Izali od was weszło słowo Boże? Izali ku wam tylko przyszło?
37. Jeśliże kto zda się być prorokiem, abo duchownym, niech uzna ty rzeczy, które wam piszę być Pańskim roskazaniem.
38. A jeśli kto nie wie, niechaj nie wie.
39. A także bracia żądajcie tego, abyście prorokowali, a języki mówić nie zabraniajcie.
40. A wszytki rzeczy niechaj będą uczciwie i porządnie sprawowane.
Kapituła 15.
1. A oto bracia oznajmuję wam Ewanjeliję, któram wam przepowiedział, którąście też przyjęli i w której też stoicie.
2. Przez którą też zachowani jesteście, jeśli pamiętacie którym sposobem przepowiedziałem wam, wyjąwszy byście próżno uwierzyli.
3. Abowiem naprzód podałem wam com też sam wziął, to jest, że Krystus umarł za grzechy nasze, według pisma.
4. Ktemu że jest pogrzebion, że też wzbudzon jest trzeciego dnia według pisma.
5. I był widzian od Kefasa, potym od onych dwunaście.
6. Zatym widzian jest więcej niż od piąci set braciej zaraz, z których wiele ich trwa aż do tego czasu, a niektórzy też zasnęli.
7. Potym jest widzian od Jakuba, potym od wszytkich Apostołów.
8. Na ostatek po wszytkich, ukazał się też i mnie jakoby poronionemu płodowi.
9. Bomci ja jest namniejszy z Apostołów, którym nie jest godzien abych był nazywan Apostołem, iżem prześladował kościół Boży.
10. Ale z łaski Bożej jestem tym, czymem jest, a łaska jego przeciwko mnie próżna się nie stała, alem więcej pracował niż oni wszyscy, wszakże nie ja, ale łaska Boża, która jest ze mną.
11. I ja tedy i oni, tak przepowiedamy i takeście uwierzyli.
12. A jeśliże Krystus przepowiedan bywa, iż zmartwych wzbudzon jest: Jakoż mówią niektórzy między wami, że zmartwychwstania nie masz?
13. Abowiem jeśli zmartwychwstania nie masz, tedyć ani Krystus jest wzbudzon.
14. A jeślić Krystus nie jest wzbudzon, iścieć jest próżne nasze przepowiedanie, próżna też i wiara wasza.
15. I my też najdujemy się fałszywemi świadki Bożymi, iżeśmy świadczyli o Bogu, że Krystusa wzbudził, któregoć nie wzbudził, jeśliże umarli nie bywają wzbudzeni.
16. Abowiem jeśliżeć umarli wzbudzeni nie bywają, anić Krystus wzbudzon jest.
17. A jeśliż Krystus nie wzbudzon, próżnać jest wiara nasza. Jeszcze jesteście w grzechach waszych.
18. A także i ci też poginęli, którzy zasnęli w Krystusie.
19. Jeśliż tylko w tym żywocie w Krystusie nadzieję mamy, nad wszytki ludzi jesteśmy nanędzniejszy,
20 Aleć teraz Krystus zmartwych wzbudzon i stał się pierwszym tych, którzy zasnęli.
21. Bo gdyż przez człowieka śmierć przyszła, też i przez człowieka powstanie zmartwych.
22. Abowiem jako przez Adama wszyscy umierają, tak i w Krystusie wszyscy ożywieni będą.
23. A każdy porządkiem swoim: Krystus pierwszy powstał, potym ci, którzy są Krystusowymi, powstaną w przyście jego.
24. Potym koniec będzie, gdy poda królestwo Bogu a ojcu, gdy zniszczy wszelkie przełożeństwo i wszelką zwierzchność i moc.
25. Boć on królować musi, ażby położył wszytki nieprzyjacioły pod nogi swoje.
26. A ostatni nieprzyjaciel śmierć będzie zniszczona.
27. Boć wszytki rzeczy podał pod nogi jego. A gdy mówi, że mu wszytki rzeczy poddane są, jawna rzecz jest, iż to bywa mówiono okrom tego, który mu poddał wszytki rzeczy.
28. A gdy mu wszytki rzeczy poddane będą, tedyć też i sam syn będzie poddan temu, który mu poddał wszystko, aby Bóg był wszytkim we wszytkich.
29. Bo inaczej cóż uczynią ci, którzy się za umarłe krzczą? Jeśliże koniecznie umarli wzbudzeni nie bywają, przeczże za umarłe krzczeni bywają?
30. Przecz też i my na każdy czas w niebeśpieczeństwie jesteśmy?
31. Każdyć dzień umieram przez chwałę waszę, którą mam w Jezusie Krystusie panie naszym.
32. Jeśliżem według człowieka w Efezie z źwierzęty walczył, któryż mam ztąd pożytek, jeśli umarli wzbudzeni nie bywają? Jedzmy i pijmy, boć jutro pomrzemy.
33. Nie błądźcież. Złeć rozmowy psują obyczaje dobre.
34. Ocućcież się sprawiedliwie, a nie grzeszcie: boć niektórzy nie znają Boga. Mówieć to abych was zawstydził.
35. Ale rzecze który: Jakoż wzbudzeni bywają umarli, a w jakiem ciele wychodzą?
36. Szalony! To co ty siejesz, nie bywać ożywiono, ażby obumarło.
37. I co siejesz, nie siejesz ciała, które ma wynidź, ale gołe ziarno (jako na przykład) pszeniczne abo jakie insze.
38. Ale Bóg daje mu ciało jako chciał i każdemu nasieniu jego własne ciało.
39. Nie jestci wszelkie ciało jednymże ciałem, ale insze jest ciało ludzkie, a insze ciało bydlęce, insze ryb, a insze ptaków.
40. Są też ciała niebieskie i ciała ziemskie, aleć insza jest chwała niebieskich, a insza ziemskich.
41. Insza jest chwała słońca, a insza miesiąca i insza gwiazd. Abowiem gwiazda od gwiazdy jest różna w chwale.
42. Takci i zmartwychwstanie. Bywa wsiane ciało poddane skażeniu, a bywa wzbudzone nie skażone.
43. Bywa wsiane prócz uczciwości, a bywa wzbudzone uwielbione. Bywa wsiane mdłe, a bywa wzbudzone mocne.
44. Bywa wsiane ciało do czasu duszą żywiące, a bywa wzbudzone ciałem duchownym. Jestci ciało duszą do czasu żywiące, jest też i ciało duchowne.
45. Takci też jest napisano: Stał się pierwszy człowiek Adam w duszę żywą, a pośledni Adam stał się duchem ożywiającym.
46. Ale się nie pierwszym stało co jest duchowne, ale to które jest duszą do czasu żywe, potym które duchowne.
47. Pierwszy człowiek z ziemie, ziemski jest. Wtóry człowiek sam Pan z nieba jest.
48. Jaki ziemski, tacy i ci, którzy ziemscy są, a jaki on niebieski, tacy i ci którzy są niebiescy.
49. Jakośmy nosili wyobrażenie ziemskiego, będziem też nosić wyobrażenie i niebieskiego.
50. A toć mówię bracia, żeć ciało i krew królestwa Bożego dziedzicznie otrzymać nie mogą, ani skażenie nie otrzymawa dziedzictwa nieskażonego przyrodzenia.
51. Otoć wam tajemnice powiedam: Nie wszyscyć zaśniemy, ale wszyscy odmienieni będziemy.
52. Barzo prędko i we mgnieniu oka na głos trąby ostatecznej (abowiemci zatrąbi, a umarli wzbudzeni będą nie skażeni i my będziemy odmienieni).
53. Boć musi to skażone, przyoblec nieskażone przyrodzenie i to śmiertelne przyoblec nieśmiertelność.
54. A gdy to skażone przyoblecze nieskażone przyrodzenie i to śmiertelne przyoblecze nieśmiertelność, tedy się stanie słowo napisane: Śmierć jest pożarta w zwycięstwo.
55. Gdzież jest zwycięstwo twe o śmierci? Gdzież jest bodziec twój o grobie?
56. A bodziec śmierci jestci grzech, a moc grzechu zakon.
57. Ale dziękuję Bogu, który nam dał zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Krystusa.
58. A tak bracia moi mili, bądźcie mocni, nieporuszeni, obfitującemi w uczynku Pańskim zawsze, wiedząc, iż praca wasza nie jestci próżna w Panie.
Kapituła 16.
1. Zatym około składania dla świętych, jakom postanowił w kościelech Galacijej, tak też i wy czyńcie.
2. Pierwszego dnia w tego dniu każdy z was niechaj odłoży zbierając, co z dobrotliwości Bożej będzie mógł, iżby gdy przyjdę składania nie czyniono.
3. A gdy przyjdę, którebyście kolwiek chwalili przez listy, ty poślę, aby odnieśli szczodrobliwość waszę do Jeruzalem.
4. A jeśliby słuszną rzecz była, abych też i sam szedł, oni zemną pójdą. 
5. I przyjdęć do was przeszedłszy przez Macedonią; bo przez Macedonią pójdę.
6. A podobno pomieszkam przy was, abo i zimować będę abyście mię prowadzili kędy kolwiek pójdę.
7. Abowiem nie chcę was teraz widzieć śpiesząc się w drogę, ale spodziewam się, iż pomieszkam z wami do czasu, jeśli Pan dopuści.
8. Pomieszkam też w Efezie aż do świątek.
9. Abowiem drzwi mi są otworzone wielkie i skuteczne i wiele przeciwników.
10. A jeśliby przyszedł Tymoteusz, patrzcie aby bespiecznie mieszkał między wami, bo uczynek Pański sprawuje jako i ja.
11. Niechaj go tedy nikt sobie lekce nie waży, ale odprowadźcie go spokojnie, aby do mnie przyszedł, gdyż go czekam z bracią.
12. Przytym co się tycze Apollosa brata, barzom go prosił, aby szedł do was z bracią, ale koniecznie nie miał teraz wolej idź, ale przyjdzie gdy czas po temu mieć będzie.
13. Czujcież i stójcie w wierze, mężnie sobie poczynacie, bądźcie stałemi.
14.Wszytki rzeczy wasze niech będą z miłością sprawowane.
15. A proszę was bracia: Wiecie dom Stefany być pierwszym w Achaijej, a iż się podał na posługowanie świętych.
16. Abyście byli poddani takowym i każdemu, który pomaga i pracuje.
17. Raduję się z przyjścia Stefaniego i Fortunata i Achaika, abowiem ci nagrodzili mi niebytność waszę.
18. Bo ochłodzili ducha mego i waszego, a przetoż poznajcie takowe.
19. Pozdrawiają was zbory Azijej, pozdrawiają was barzo w Panu Akilla i Pryscylla i z tym zborem, który jest w domu ich.
20. Pozdrawiają was bracia wszyscy. Pozdrówcie jedni drugie świętym pocałowaniem.
21. Pozdrowienie ręką moją Pawłową.
22. Jeśli kto nie miłuje Pana Jezusa Krystusa, niech będzie przeklętym i Maranata.
23. Łaska Pana Jezusa Krystusa niech będzie z wami.
24. Miłość moja jest z wami wszytkimi w Krystusie Jezusie Amen.


Biblia Brzeska